Ta strona używa plików cookies.
Polityka Prywatności    Jak wyłączyć cookies?
AKCEPTUJĘ
czwartek 18.04.24

START
LOKALE
FORUM
BLOGI
zgłoś imprezę   
  ultramaryna.pl  web 
TAURON NOWA MUZYKA KATOWICE 2021: Pomiędzy normalnym festiwalem a hybrydą

TNMK2020

Na chwilę przed rozpoczęciem kolejnej edycji TNMK udało nam się przekonać jego organizatorów do krótkiej rozmowy o trudach i satysfakcjach organizowania imprezy masowej w warunkach pandemicznych.

Ultramaryna: Pandemia pokrzyżowała wam plany w zeszłym roku, w tym postanowiliście dzielnie walczyć o utrzymanie formuły festiwalu. Co było najtrudniejsze w przygotowaniu tej edycji i czym będzie się różniła od poprzednich?

Adam Godziek
: Szczerze mówiąc, to wszystko było najtrudniejsze. Od prawie półtora roku pracujemy w bardzo abstrakcyjnej rzeczywistości. Planujemy, budżetujemy, promujemy, sprzedajemy festiwal i inne nasze projekty muzyczne, nie wiedząc, czy się odbędą. Właściwie wszystkie zaplanowane wydarzenia musieliśmy odwołać lub zmieniać terminy, czasami kilkukrotnie, jak koncerty w NOSPR. Bardzo trudno pracuje się w zespole, z rzeszą podwykonawców, gdy w głowie tli się myśl, że dany koncert, a tym bardziej festiwal, może się nie wydarzyć. Morale i pozytywne nastawienie maleją.


Adam Pomian: W ubiegłym roku też postanowiliśmy zawalczyć. Byliśmy jednym z niewielu polskich festiwali, który się odbył. Co prawda w mocno ograniczonej formule, ale jednak. Zeszłoroczna hybryda w efekcie końcowym bardzo pozytywnie nas zaskoczyła. Dotknęliśmy całkowicie nowych przestrzeni i to też było dla nas i całej naszej ekipy ciekawe i budujące. Tegoroczna edycja będzie czymś pomiędzy normalnym, regularnym festiwalem a zeszłoroczną hybrydą. Jeszcze nie wracamy do starej formuły na sto procent, ale to już 5 scen (włącznie z JAZ Barem i Sztauwajerami) i kilkutysięczna publiczność, tym razem nie online i przy mniejszych restrykcjach.


Nie da się w tym roku uniknąć pytań o bezpieczeństwo wykonawców i odbiorców, więc jaki macie plan na zabezpieczenie wszystkich uczestników?

AP: Wszystko będzie się działo oczywiście według obowiązujących obostrzeń. Mocno wierzymy w naszą wyjątkową i świadomą publiczność, mając poczucie, że zdecydowana jej większość ma już za sobą szczepienia na Covid. Nie wykluczamy ludzi niezaszczepionych, ale będziemy się trzymać obowiązujących limitów. Wszystkie szczegóły dotyczące uczestnictwa w tegorocznej edycji są ciągle dopracowywane i aktualizowane.

AG: Ten plan ewoluuje tak naprawdę co miesiąc, ponieważ pandemia się zmienia, pojawiły się szczepionki, zmieniają się obostrzenia. Teraz na pewno jest trochę łatwiej, bo zakładamy, że duża część naszych odbiorców jest/będzie zaszczepiona. Zakładamy też, że zaszczepieni są wszyscy nasi artyści… Szczególnie jeśli podróżują.

Festiwal jak zwykle może się popisać fantastycznym line-upem, zgaduję jednak, że w warunkach pandemii niełatwo było namówić artystów na przyjazd do Katowic. Z kim dogadywaliście się najdłużej, kogo nie udało się namówić, choć bardzo wam zależało?

AP: No, nie było łatwo. Line-up zmieniał się co najmniej kilka razy, wszystko w zależności od nastrojów epidemicznych w danym kraju. Mimo to udało nam się zbudować całkiem fajną propozycję. Nikogo na siłę nie namawialiśmy, staramy się rozumieć wszystkie rozterki związane z panującą pandemią. Decyzję o przylocie pozostawialiśmy w całkowitej gestii artystów. My natomiast możemy zagwarantować im stuprocentowe bezpieczeństwo.

AG: Zmienialiśmy termin festiwalu trzy razy. Za każdym razem musieliśmy na nowo ustalać szczegóły występu każdego z artystów. Na szczęście pandemia zmieniła też podejście agentów – są elastyczni, wyrozumiali, otwarci. Każdy czuje, że w interesie wszystkich leży, aby festiwal się odbył, a artysta na nim zagrał. Nawet ci najwięksi, Underworld czy The Streets, byli bardzo okej i nie robili żadnych problemów, gdy zmienialiśmy termin TNMK po raz kolejny. My natomiast musieliśmy mądrze planować program festiwalu, który w tym roku będzie trochę mniejszy niż zwykle. Poinformowaliśmy publiczność, kto przyjedzie teraz, a którzy artyści pojawią się za rok. Wprowadziliśmy nowe tanie karnety na tegoroczną edycję, przedłużając jednocześnie ważność wszystkich karnetów kupionych wcześniej do 2022 roku. I po raz kolejny okazało się, że mamy wspaniałą publiczność, która rozumie naszą sytuację, kibicuje nam i wspiera, jak tylko może.

Czego wam najbardziej brakowało, gdy byliście zmuszeni zmienić formułę festiwalu?

AG: Samego festiwalu. Pracy. Adrenaliny. Emocji. Koncertów oraz imprez do rana w naszej przepięknej Strefie Kultury. A mnie brakowało i brakuje kochanego Melt Festivalu.

AP: Dzięki zmianie formuły weszliśmy na całkowicie nowe dla nas tereny. Online, transmisja TV koncertu otwarcia – to wszystko było dla nas kolejnym ciekawym doświadczeniem. Poza tym był stres i emocje, które towarzyszą nam przy każdej edycji. Ważne dla nas było to, że mogliśmy zaangażować całą ekipę oraz przeżyć wspólnie choć namiastkę tego, co próbujemy każdego roku zaoferować publiczności.

I tradycyjnie: obstawcie największe zaskoczenie tej edycji.

AP: Każdy punkt naszego line-upu jest mocny. Jeżeli miałbym powiedzieć, na co sam najbardziej czekam, to myślę, że na otwarcie festiwalu w naszej nowej plenerowej miejscówce, JAZ Barze Muchowiec. Samo to miejsce wywołuje spore emocje, przynajmniej we mnie, i każdy moment tam spędzony wprawia mnie w festiwalowy nastrój. A co do samej imprezy, to spodziewam się, że niemałym zaskoczeniem może być jego część okołomuzyczna, czyli spektakl taneczny z elementami tańca współczesnego oraz folkloru do muzyki elektronicznej.

AG: Acid Arab, Jennifer Cardini, Afrodeutsche.

rozmawiał: Marceli Szpak
ultramaryna, lipiec/sierpień 2021



>>> czytaj więcej o TNMK2021
>>> przejdź na stronę festiwalu









KOMENTARZE:

nie ma jeszcze żadnych wypowiedzi....


SKOMENTUJ:
imię/nick:
e-mail (opcjonalnie):
wypowiedz się:
wpisz poniżej dzień tygodnia zaczynający się na literę s:
teksty
FESTIWAL ARS CAMERALIS. RETROSPEKCJA: Piękny trzydziestoletni
koncert Jane Birkin w ramach Festiwalu Ars Cameralis, Teatr Zagłębia w Sosnowcu, 10.11.2011 Proszę sobie wyobrazić:... >>>

DARIA ZE ŚLĄSKA: Rozmowy przerywane
Pseudonim artystyczny zobowiązuje, bo Daria ze Śląska związana jest z nim od urodzenia. Mogła zostać zawodową siatka... >>>

NATALIA DINGES: W procesie przemieszczania
Aktorka i choreografka. Współpracowała z większością teatrów na południu Polski (Katowice, Bielsko-Biała, Tychy, S... >>>

VITO BAMBINO: Vito na urodziny Kato
10 września po raz kolejny Katowice w unikatowej formie będą świętować swoje urodziny. Jak na Miasto Muzyki UNESCO p... >>>

OLA SYNOWIEC I ARKADIUSZ WINIATORSKI: Marsz w długim cieniu rzucanym przez mur
Mur graniczny pomiędzy Meksykiem a Stanami Zjednoczonymi Wszystkie osiągnięcia ludzkości są konsekwencją dwóch... >>>

MICHAŁ CHMIELEWSKI: O zagubieńcach i outsiderach
Michał Chmielewski trzy miesiące po skończeniu Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach zadebiutowa... >>>

ANNA I KIRYŁ REVKOVIE: Nawet wojna nie zatrzyma kreatywności
Z Anną i Kiryłem Revkovami – muzykami jazzowymi z Ukrainy – rozmawiamy o ich drodze do Katowic, sztuce... >>>
po imprezie
Ostatnio dodane | Ostatnio skomentowane
Upper Festival 2019
5.09.2019
Fest Festival 2019
26.08.2019
Off Festival 2019
9.08.2019
Festiwal Tauron Nowa Muzyka 2019
27.06.2019
Off Festival 2018
10.08.2018
Podziel się z resztą świata swoimi uwagami, zdjęciami, filmami po imprezach.


Ultramaryna realizuje projekt pn. „Internetowa platforma czasu wolnego” współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju
Regionalnego w ramach RPO WSL na lata 2014-2020. Celem projektu jest zwiększenie innowacyjności, konkurencyjności i zatrudnienia w przedsiębiorstwie.
Efektem projektu będzie transformacja działalności w stronę rozwiązań cyfrowych. Wartość projektu: 180 628,90 PLN, dofinansowanie z UE: 128 035,50.
o nas | kontakt | reklama | magazyn | zgłoś błąd na stronie | © Ultramaryna 2001-2022, wszystkie prawa zastrzeżone