|
|
zgłoś imprezę |
Upper Festival 2019
Upper Festival 2019, Katowice, P23, 30.08-1.09.2019 zdjęcie zrobione burakiem: Marceli Szpak Marceli Szpak nadaje: Trzecia edycja Upper Festiwal dobitnie udowodniła, że jeśli jest w Polsce skład, który koniecznie należy zobaczyć na żywo, to jest nim Hewra. Być może członkowie warszawskiej bojówki trapowej nie pamiętają wszystkich swoich tekstów, być może nie zawsze trafiają w bit z rymami, a na scenie panuje ledwie kontrolowany chaos, ale takiej energii i takiego kontaktu z publiką znającą teksty lepiej niż sam zespół, mogłoby panom pozazdrościć nawet Insane Clown Pose i ich juggalos. Polski rap miał zresztą bardzo silną reprezentację na Upperze, a tłumy na świetnych koncertach Undadasea i Synów poświadczają, że lekka zmiana profilu imprezy ze ściśle techno-elektronicznej była krokiem w dobrą stronę i zapewniła sobotnią frekwencję. Co oczywiście nie znaczy, że na piątkowo-sobotnich technosetach było pusto, wręcz przeciwnie. Zarówno scena główna, pomimo całkowitego braku klimatyzacji i temperatury odczuwalnej w okolicach 50 stopni Celsjusza, jak i oferujący świeże powietrze parkiet na placu przy Fabryce Porcelany, od wieczora do bladego świtu przyciągały tłumy. Niezależnie od tego, czy za deckami stawały gwiazdy, takie jak Varg, czy ściągnięta w ostatniej chwili na zastępstwo za Fjaaka ekipa Urloopu, ludzie gotowi byli tańczyć do wszystkiego i dawali z siebie wszystko. Prawdziwą sensacją okazał się występ Andy’ego Stotta, który postanowił w środku nocy uderzyć w publikę bezlitośnie basowym, niemal pozbawionym regularnych struktur rytmicznych live-setem, nie bacząc przy tym, że chwilę wcześniej wszyscy tańczyli do tradycyjnego 4/4. Po chwili konfuzji publika błyskawicznie odnalazła się w jego pomysłach, a widok 400 ludzi zahipnotyzowanych wirtuozerią jednego z najciekawszych twórców współczesnej muzyki elektronicznej na pewno można zaliczyć do najbardziej udanych chwil festiwalu. A co, jeśli ktoś chciał jedynie potańczyć, bez rozmyślań o przyszłości muzyki? Takim pragnieniom wyszli naprzeciw przede wszystkim zamaskowani Rosjanie z Locked Club, grający podszyte punkowym duchem, proste i energiczne techno, oraz Lutto Lento, który przeleciał w swoim secie przez kilka najpopularniejszych trendów w elektronice, przypominając publice, że najlepszym lekiem na wszystkie troski i zmartwienia jest dubstepowy bas, ciągnący się przy samej podłodze. Kameralna atmosfera, prosta, ale efektowna oprawa terenu, artyści tańczący wraz z publiką do rana na setach kolegów i koleżanek po fachu, wszystko to razem sprawia, że Upper Festiwal po trudnych początkach ma szansę zostać idealną imprezą na koniec sezonu wakacyjnego, pozwalając się wszystkim wyzbyć ostatnich resztek urlopowej energii. KOMENTARZE: nie ma jeszcze żadnych wypowiedzi.... SKOMENTUJ: |
|
|||||||||||||||||||||||||
Ultramaryna realizuje projekt pn. „Internetowa platforma czasu wolnego” współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach RPO WSL na lata 2014-2020. Celem projektu jest zwiększenie innowacyjności, konkurencyjności i zatrudnienia w przedsiębiorstwie. Efektem projektu będzie transformacja działalności w stronę rozwiązań cyfrowych. Wartość projektu: 180 628,90 PLN, dofinansowanie z UE: 128 035,50. |
o nas | kontakt | reklama | magazyn | zgłoś błąd na stronie | © Ultramaryna 2001-2022, wszystkie prawa zastrzeżone |