Ta strona używa plików cookies.
Polityka Prywatności    Jak wyłączyć cookies?
AKCEPTUJĘ
poniedziałek 29.04.24

START
LOKALE
FORUM
BLOGI
zgłoś imprezę   
  ultramaryna.pl  web 
VITO BAMBINO: Vito na urodziny Kato



10 września po raz kolejny Katowice w unikatowej formie będą świętować swoje urodziny. Jak na Miasto Muzyki UNESCO przystało, zostanie zorganizowany specjalny koncert, którego dyrektorami kreatywnymi są tym razem Brodka i Vito Bambino. Zaprosili oni do współpracy m.in.: Igo, Natalię Grosiak, Ewę Bem, Majkę Jeżowską, Natalię Szroeder, Maję Kleszcz czy formację Miętha.

Nie wiemy czy wiecie, ale Vito Bambino (a tak naprawdę Mateusz Dopieralski) urodził się w Katowicach i spędził tutaj dwa lata swojego życia, powracając czasem, by spędzić tu wakacje. Vito dał się poznać światu jako wokalista i tekściarz zespołu Bitamina, który zwojował scenę alternatywną swoimi albumami: „Listy Janusza” (2013), „Plac zabaw” (2014), „C” (2016), by osiągnąć największą rozpoznawalność płytą „Kawalerka” (2017). Co ciekawe Mateusz, który na stałe mieszkał w Niemczech, równolegle pracował tam jako aktor filmowy i telewizyjny.

2020 rok przyniósł solową płytę Vito Bambino „Poczekalnia”, a w 2021 artysta wraz z Darią Zawiałow i Dawidem Podsiadło został ambasadorem i członkiem orkiestry Męskiego Grania. W trio nagrali jeden z przebojów zeszłorocznego lata – hymn Męskiego Grania „I Ciebie też, bardzo” oraz zagrali trasę koncertową w ramach tego projektu.

Vito jako artysta jest pełen entuzjazmu, energii, dobrych wibracji i pozytywnego nastawienia do świata. W swojej muzyce łączy autorskie brzmienia z r’n’b i życiowymi tekstami. Rozmawiamy z nim o dzieciństwie, Katowicach, latach 90., osobistych klasykach i byciu ojcem.

Ultramaryna: Jakie masz pierwsze wspomnienia z dzieciństwa?

Vito Bambino
: Mam przebłyski Katowic. Pamiętam te dwa latka jak przez mgłę. Mama mnie utwierdza, że nie do końca dobrze pamiętam. Pewnie jest to część wspomnień i zdjęć, które sobie składam w całość. Miewam przebłyski wspomnień, zawsze towarzyszy mi w nich zapach węgla i do dzisiaj budzi we mnie pozytywne skojarzenia. Kojarzy mi się to z Polską jako Ojczyzną.

Dostrzegasz zmiany, jakie nastąpiły w Katowicach przez te wszystkie lata? Pamiętam jeszcze stary dworzec i tę kładkę. Wtedy jako dziecko myślałem o tym, że chyba jest to stary mebel (śmiech). Po latach, kiedy graliśmy w Królestwie, było widać kolosalną zmianę miasta. Akurat wtedy były pod Spodkiem zawody MTB. Wszędzie byli młodzi ludzie, ogromna energia, miasto pulsowało. Było widać, że to miasto rośnie i żyje. Wzruszyło mnie to do łez. Miło mi było, że gram w moim rodzinnym mieście, które tak się zmieniło. W Katowicach widać z tego miejsca właśnie jak miasto się zmieniło: trawnik na dachu MCK, w oddali Strefa Kultury. Co za fajne futurystyczne miejsce.

W jaki sposób ukształtowała się duchologia lat 90.? Szczególnie dla mnie ciekawa jest perspektywa człowieka, który wtedy wychował się w Niemczech – w czasach, kiedy w Polsce następowała transformacja systemu i wkroczył kapitalizm. Jak wracaliśmy do Katowic w tamtych czasach, wydawało się, że może być trochę niebezpiecznie, bo wtedy to miasto było dosyć wysoko w rankingach niebezpiecznych miast. Dla mnie to zawsze były jednak piękne wakacyjne wspomnienia z Ojczyzny. Niemcy w porównaniu z Polską były o te kilka lat do przodu, jeżeli chodzi o infrastrukturę, ale w Polsce działała na mnie magia sentymentu: urocze sklepiki, których było dużo, a nie tylko jeden typ sklepu jak teraz. Było w Polsce czuć inny vibe takiego raczkującego kapitalizmu.

A jak na ciebie wpłynęły lata 90. muzycznie? Jako dzieciak dorastający w Niemczech mogłem zacząć robić muzykę po niemiecku, ale jednak wolałem to robić po polsku. Moja kuzynka, która jest z Giszowca, karmiła mnie polskimi produkcjami ze Śląska: Paktofonika, Kaliber 44, HST, producent Igor. Jeżeli myślę o klasyce polskiego hip-hopu, to bliżej mi do tych artystów, niż do Wzgórza Ya Pa 3 czy warszawskich składów.

Jak zareagowałeś na fakt, że będziesz wykonywał klasyki polskiej piosenki w ramach Męskiego Grania? Nie miałeś tego całego bagażu emocjonalnego, który mają w stosunku do tych piosenek inni artyści z orkiestry Męskiego Grania, którzy przy tych przebojach dorastali? Piękne było dla mnie to, że Daria i Dawid mieli wielki sentyment do tych piosenek. Wspólnym mianownikiem tych kompozycji było to, że są to po prostu dobre utwory. Dla mnie poznawanie tych piosenek, chociaż część z nich już kiedyś słyszałem, to było coś fenomenalnego. Są one bowiem bardzo kunsztownie skomponowane. Teraz już mam do nich stosunek bardzo emocjonalny po tej trasie. Była to dla mnie super zabawa – odkrywanie polskiej kultowej dyskografii.

A jak byś miał wybrać płyty, które są dla ciebie osobistą klasyką, jakie to byłyby albumy i dlaczego? „Voodoo” D’Angelo – album ten robi na mnie piorunujące wrażenie. Cała otoczka producencka wkoło: J Dilla, Method Man, DJ Premier, do tego Erykah Badu w tym wszystkim. Druga płyta to „Złote Przeboje” Marka Grechuty. Zbiór przepięknych utworów. To są bardzo ważne albumy dla mnie. Zbiór tekstów i melodii i ten styl, że można trochę śpiewać, trochę opowiadać – tego trzymam się do dzisiaj.

Jaka jest twoja osobista definicja pojęcia „dom”? Od singla pod tym tytułem zaczęła się przygoda ludzi z twórczością Bitaminy… Fakt, że całe życie byłem w rozdarciu geograficznym między dwoma krajami sprawił, że sam fundament tego, co oznacza dla mnie dom, jest inny niż dla wielu osób. Dom jest dla mnie tam, gdzie jest moja rodzina: mój syn, moja żona, moi przyjaciele. Dom potrafi być dla mnie rozmową telefoniczną między mną a moim przyjacielem Grekiem, którego nie widzę teraz na co dzień. Dom jest dla mnie wszędzie, gdzie czuję się u siebie. Jest miejscem, gdzie nie muszę zakładać żadnej maski, sztucznego uśmiechu na selfie.

Czy sądzisz, że twoja muzyka może w jakiś sposób oswoić rzeczywistość, a nawet ją zmienić? Żyję w nadziei, że moja muzyka trafia do ludzi i potrafi im pomóc. Moje teksty nie są pełne fajerwerków, ale życiowych spraw. Na tej płaszczyźnie ludzie doceniają, że ktoś ma ten sam kłopot, który oni mają, ale nie potrafią czasami o tym rozmawiać szczerze. Widzę, jak moja twórczość owocuje w ludziach, w społeczeństwie. Mam świadomość, że nie zmienimy świata, ale jeśli mamy pozytywny wpływ na przynajmniej jedną osobę, to jednak warto jest to robić.

Czy istnieje taki wers lub słowa piosenki, których zazdrościsz, że ty ich nie wymyśliłeś? Wierszokleta ma dużo takich zwrotów, które usłyszał i pomyślał sobie: szkoda, że to nie moje. M.in. jest piękne zdanie: „lepiej robić co się mówi zamiast mówić co się zrobi”. Jest to zdanie, które w pigułce określa moją etykę pracy. Takich zdań są miliony i nie muszę daleko szukać, bo we własnych szeregach mam ludzi, którzy mnie inspirują swoją twórczością.

A propos inspiracji, gdzie ty ich najczęściej szukasz? Rzeczywistość i codzienność. A muzycznie szukam jej w jak najróżniejszych barwach i kolorach, żeby broń Boże nie zamykać się na gatunki. To może być tak, jak powiedział mój przyjaciel Franek Kempa na albumie Bitaminy: „albo się coś czuje, albo się czegoś nie czuje”. To potrafią być bardzo różnorodne rzeczy, które nie mają za bardzo wspólnego punktu. Albo są wibracje, albo ich nie ma.

Na koniec pytanie o twoją nową rolę: jakim ojcem starasz się być? Łapię się na hipokryzji będąc rodzicem. Chciałbym wychować syna, który jest odważny i pewny siebie, a w praktyce większość czasu boję się, by nie rozwalił sobie głowy i jestem bardzo ostrożny. Łapię się na tym, że tak bardzo chciałbym puścić lejce i pozwolić mu, by eksplorował świat, tak bardzo jestem wystraszony na płaszczyźnie egzystencjalnej. Boję się o jego bezpieczeństwo. Tutaj widzę dysonans pomiędzy tym, co chciałbym robić jako ojciec, a tym, co robię. Staram się widzieć takie momenty w swoim rodzicielstwie. Wyłapywać je i aktywnie zmieniać swoje zachowanie. Myśleć sobie: nie chcę powtarzać błędów, które popełniali moi rodzice. Teraz nawet bym nie nazwał tego błędami, tylko instynktem, bo bardziej rozumiem ich zachowanie sam będąc ojcem.



tekst: Adrian Chorębała
ultramaryna, wrzesień/październik 2022



Urodziny Miasta Kocham Katowice 2022: 10.09 > g. 16 > Katowice > Katowicki Park Leśny (Dolina Trzech Stawów) >>> więcej


>>> Urodziny Miasta Kocham Katowice 2022 na Fb






teksty
FESTIWAL ARS CAMERALIS. RETROSPEKCJA: Piękny trzydziestoletni
koncert Jane Birkin w ramach Festiwalu Ars Cameralis, Teatr Zagłębia w Sosnowcu, 10.11.2011 Proszę sobie wyobrazić:... >>>

DARIA ZE ŚLĄSKA: Rozmowy przerywane
Pseudonim artystyczny zobowiązuje, bo Daria ze Śląska związana jest z nim od urodzenia. Mogła zostać zawodową siatka... >>>

NATALIA DINGES: W procesie przemieszczania
Aktorka i choreografka. Współpracowała z większością teatrów na południu Polski (Katowice, Bielsko-Biała, Tychy, S... >>>

VITO BAMBINO: Vito na urodziny Kato
10 września po raz kolejny Katowice w unikatowej formie będą świętować swoje urodziny. Jak na Miasto Muzyki UNESCO p... >>>

OLA SYNOWIEC I ARKADIUSZ WINIATORSKI: Marsz w długim cieniu rzucanym przez mur
Mur graniczny pomiędzy Meksykiem a Stanami Zjednoczonymi Wszystkie osiągnięcia ludzkości są konsekwencją dwóch... >>>

MICHAŁ CHMIELEWSKI: O zagubieńcach i outsiderach
Michał Chmielewski trzy miesiące po skończeniu Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach zadebiutowa... >>>

ANNA I KIRYŁ REVKOVIE: Nawet wojna nie zatrzyma kreatywności
Z Anną i Kiryłem Revkovami – muzykami jazzowymi z Ukrainy – rozmawiamy o ich drodze do Katowic, sztuce... >>>
po imprezie
Ostatnio dodane | Ostatnio skomentowane
Upper Festival 2019
5.09.2019
Fest Festival 2019
26.08.2019
Off Festival 2019
9.08.2019
Festiwal Tauron Nowa Muzyka 2019
27.06.2019
Off Festival 2018
10.08.2018
Podziel się z resztą świata swoimi uwagami, zdjęciami, filmami po imprezach.


Ultramaryna realizuje projekt pn. „Internetowa platforma czasu wolnego” współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju
Regionalnego w ramach RPO WSL na lata 2014-2020. Celem projektu jest zwiększenie innowacyjności, konkurencyjności i zatrudnienia w przedsiębiorstwie.
Efektem projektu będzie transformacja działalności w stronę rozwiązań cyfrowych. Wartość projektu: 180 628,90 PLN, dofinansowanie z UE: 128 035,50.
o nas | kontakt | reklama | magazyn | zgłoś błąd na stronie | © Ultramaryna 2001-2022, wszystkie prawa zastrzeżone