|
|
zgłoś imprezę |
SOPHIE KULA: Obróbka skrawaniem
Technika patchworku polega na łączeniu skrawków materiału w całość tak, aby powstał nowy wzór. W przypadku Sophie Kuli wszystko układa się podobnie. Wszechstronność młodej projektantki stanowi wypadkową jej licznych talentów, zainteresowań i umiejętności łączenia tego wszystkiego z intrygującym skutkiem. Debiutancka, kostiumowo-modowa kolekcja, zatytułowana „Thumbelina/ Patchwork Soup”, stanowi autorską reinterpretację tematu patchworku. Receptura na „patchworkową zupę” à la Sophie Kula to nade wszystko nieszablonowe podejście, a więc eksperymenty z konstrukcją i tętniące życiem kolory w harmonijnych zestawieniach. Oryginalny kształt kolekcji wynikał w głównej mierze z faktu, że była ona częścią pracy dyplomowej Sophie na kostiumografii. Inspirowane bajką o Calineczce stroje przebojem wdarły się na estrady (i czerwone dywany) – prezentowane przez, słynące z ekscentrycznego podejścia do ubioru, piosenkarki: Brodkę, Dziun czy Marcelinę. Kolekcja została też dostrzeżona w konkursach Off Fashion i Oskary Fashion, a Sophie została wyróżniona jako Młody Talent przez magazyn „Elle” oraz Modowy Debiut Roku 2011 przez „Fashion Magazine”. Obecnie trwają prace nad nową kolekcją. „Trwa moja modowa ewolucja. Konsekwentnie, w duchu ‘Thumbeliny’ wciąż bawię się materiałami, kolorem i krojem, jednak nowa kolekcja będzie bardziej użytkowa. Chcę zaproponować swój styl przeciętnemu Kowalskiemu, być alternatywą dla sieciówek” – deklaruje projektantka. Choć mieszka w stolicy, chętnie przebywa (i tworzy) w rodzinnych Katowicach. To właśnie tutaj od ukończenia szkoły muzycznej w klasie fletu poprzecznego, tryliarda godzin spędzonych w Pałacu Młodzieży na rozmaitych zajęciach dodatkowych, wreszcie fascynacji sztukami plastycznymi i historią sztuki, rozpoczęła się artystyczna ścieżka Sophie. Po nitce do kłębka narodziło się zainteresowanie modą, a wszystko to za sprawą paryskiej cioci Sophie. Rzeczona ciocia w latach 80. uczęszczała do Paris Fashion Institute, następnie projektowała chusty i dodatki dla francuskich domów mody. „Fascynował mnie jej styl życia, podróżowanie, nonszalancja. Sprawiając wrażenie, że wszystko ma w nosie, jednocześnie zawsze wyglądała najlepiej”. To właśnie ona zachęciła Sophie do nauki rysunku żurnalowego, co szybko przerodziło się w pierwsze próby projektowania i szycia. Po latach z krawatowych próbników przywiezionych z Paryża powstały pierwsze patchworkowe prace Sophie. Aby zdobyć doświadczenie, Sophie odbywała praktyki w teatrze tworząc kostiumy i scenografie, asystowała przy sesjach modowych i pomagała w pracowniach projektantów, ukończyła kursy i studia w zakresie kostiumografii. Szczególne znaczenie miała współpraca z warszawską modystką Martą Rutą, u której Sophie poznała tajniki tworzenia nakryć głowy, czego ślad jest obecnie widoczny w jej autorskich dodatkach. „Projektant musi ciągle się dokształcać, często są to spore wyzwania. Pewnego razu musiałam np. wymyślić strój strzykawki. To miało być przebranie dla hostess na konwent farmaceutyczny – moja pierwsza poważna współpraca ze szwalnią. Obecnie przy tworzeniu nowej kolekcji współpracuję z dziewiarkami. Tworzą dla mnie koronki na wzór koniakowskich, które będą wspólnym elementem dla całej kolekcji”. Na co dzień Sophie pracuje także jako stylistka, ubierając gwiazdy polskiego show biznesu. Jest zdeklarowaną fanką ilustracji modowej, niedawno wraz z Wojtkiem Rudzkim stworzyła krótkometrażowy film modowy „Fabric Of Dreams”, prezentowany na Warsaw Fashion Film Festival 2012. Wśród autorytetów ze świata mody Sophie wymienia postać Fred Butler – awangardowej projektantki biżuterii z Londynu. „Ona jest taka, jak jej projekty. Ekstrawagancka, kolorowa i przykuwająca uwagę. Mam nadzieję, że kiedyś ktoś tak powie o mnie”. tekst: Marta Nendza | zdjęcia: Wojtek Rudzki/ LAF kolekcja „Global Warm”: modelki Marcelina, Natalia, stylizacja Tobiasz Kujawa, make up Hania Daniłowicz, fryzury Malwina Szablewska ultramaryna, maj 2012 www.facebook.com/SphKula KOMENTARZE: 2012-05-25 00:12 od ilu już lat, jest promowana jedna i ta sama kolekcja? gos 2012-05-09 21:51 pompowanie balonika, a baloniki jak to baloniki w srodku sa puste szukat 2012-05-07 17:02 Jakie to piękne! Wielka kariera będzie! kalina SKOMENTUJ: |
|
|||||||||||||||||||||||||
Ultramaryna realizuje projekt pn. „Internetowa platforma czasu wolnego” współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach RPO WSL na lata 2014-2020. Celem projektu jest zwiększenie innowacyjności, konkurencyjności i zatrudnienia w przedsiębiorstwie. Efektem projektu będzie transformacja działalności w stronę rozwiązań cyfrowych. Wartość projektu: 180 628,90 PLN, dofinansowanie z UE: 128 035,50. |
o nas | kontakt | reklama | magazyn | zgłoś błąd na stronie | © Ultramaryna 2001-2022, wszystkie prawa zastrzeżone |