START

LOKALE

FORUM

BLOGI

Ona: absolwentka katowickiej ASP, najlepszy dyplom na roku, stypendia w Bratysławie i w Mediolanie, morze nagród i wyróżnień w prestiżowych konkursach, m.in.: International Design Award, Henkel Design Award, Hettich Design, Opus Design w Japonii, już w trakcie studiów współpracowała z potężnymi firmami (Max Mara!). On: zaczynał na Wydziale Architektury Politechniki Śląskiej, po czym kończąc Instituto Europeo di Design w Turynie ostatecznie doktoryzuje się w londyńskim Royal College of Art, współpracował z mistrzem Ercole Spadą, jest współautorem samochodu marzeń – Spady Codatronca. Talent jest w ich przypadku domeną rodzinną, a wspólna firma projektowa podbija międzynarodowy rynek. Poznajcie uzdolnione rodzeństwo z Gliwic – Kasię i Wojtka Sokołowskich, w skrócie: Sokka.

Stawiają na mądre, autorskie projektowanie, które ogarnia nie tylko wygląd projektu, ale usiłuje szukać zastosowań dla nowych materiałów i technologii. Kompleksowość, innowacyjność i ekologia to spektrum ich zainteresowań. Praca dyplomowa Kasi – Robin Heart, czyli obudowa robota kardiochirurgicznego, będąca efektem współpracy z Fundacją Rozwoju Kardiochirurgii, w pewnym stopniu ukierunkowała te zainteresowania. Wojtek zasłynął projektami małoseryjnych samochodów sportowych, m.in. prototypem Ferrari 595 Daytona. Ich prace charakteryzują się wielką różnorodnością, są wśród nich: projekt samochodu elektrycznego (we współpracy ze szwajcarskim producentem silników), ekologiczne opakowania biopolimerowe czy próby zastosowania rozwiązań solarnych (świecąca ławka).

Z pozycji swojego doświadczenia polecają założenie firmy jako opcję dla wszystkich myślących inaczej, którym trudno zaakceptować zasady rządzące instytucjami czy korporacjami. Zawód projektanta to jednak nie bułka z masłem. Dziś bardzo modnie jest design uprawiać i odbierać, mało kto jednak uświadamia sobie w kontakcie z gotowym projektem, jak wiele pracy mu poświęcono. Często są to setki godzin walki z oporem materii.

Sokka wykonała identyfikację wizualną dla katowickiego biura Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Początki były dosyć zwariowane. Kasia podkreśla, że był to czas silnych emocji. Odpowiadała za całą grafikę: stronę internetową, publikacje promocyjne, identyfikację wewnętrzną biura, do tego dochodziła presja czasowa. Pierwszy krok stanowił projekt strony internetowej i animacja promocyjna. Punktem wyjścia były logo autorstwa Wojciecha Janickiego i hasło Miasto Ogrodów. Potrzebny był pomysł, w oparciu o który można by było takie ogrody zrealizować.



Razem z dyrektorem projektu ESK, Markiem Zielińskim, wymyślili, że będą to ogrody metaforyczne, w wyobraźni. Aby je pokazać, stworzyli od podstaw mini model Katowic w 3D, wykorzystując istniejące elementy: Spodek, Superjednostkę, Kukurydze czy Gwiazdy. Monochromatyczne miasto w animacji niespodziewanie eksploduje kolorami i dźwiękiem. Tworząc wirtualne Katowice nie zerwali z przemysłowym klimatem tego miejsca, ale jednocześnie animacja jest bardzo świeża, wesoła i daleka od utrwalonych stereotypów. Można też wyczuć lekką nutkę prowokacji, no bo kto powiedział, że ogród koniecznie musi być zielony? „Katowice są bardzo specyficzne i to jest ich siła, bardzo się cieszę, że przeszły do drugiego etapu” – mówi Kasia. W finale animacji ekspansja ogrodów odmienia oblicze miasta, a na sam koniec... Spodek odlatuje.

tekst: Marta Nendza | zdjęcie: Radek Kaźmierczak
ultramaryna, listopad 2010


>>> więcej o Mieście Ogrodów przeczytasz w ultra_temacie
>>> www.sokka.pl
>>> 2016katowice.eu

KOMENTARZE:

2014-11-04 21:22
Dlaczego od dziesiątek lat domeną Polaków musi być plucie na siebie na wzajem? Dlaczego nie potrafimy docenić talentu innych ludzi niż my sami? Dlaczego nie potrafimy choćby milczeniem wyrazić szacunek dla trudu pracy takich ludzi jak grupa SOKKA? Ludzi, którzy plują na innych zasługują niestety na Auschwitz..
Claus

2010-12-17 18:38
i co z tego, że krytykujecie jak konkluzja jest taka, że w świecie się wybijają i zarabiają na tym co lubią robić?
b

2010-12-17 02:48
Podbijaja miedzynarodowy rynek-ale bzdura
michal

2010-12-15 17:18
Ci panstwo robia image swojej autopromocjii,piszac rzeczy ktorych nie osiagneli,klamiac w publikacjach przypisujac sobie osiagniecia,ktorych czesto nie dokonali.Ich dizajn zostawia wiele do zyczenia,patrzac nawet na ostatni projekt lawki dla Wroclawia-nie widac tu zadnej estetyki,zwykly kloc.
anonim 2

2010-11-08 21:37
i c---h z tego wynika ???
anonim

2010-11-07 18:04
Miałem zajęcia z programów do nauki 3D i po roku nauki, większość osób na zaliczenie tego przedmiotu robiła (niestety, ale)lepsze animację. Ktokolwiek kto ma choć odrobinę do czynienia np. z 3dsMax Studio będzie zdawał sobie z tego sprawę...
a


SKOMENTUJ:

imię/nick:

e-mail (opcjonalnie):

wypowiedz się:

wpisz poniżej dzień tygodnia zaczynający się na literę s: