Ta strona używa plików cookies.
Polityka Prywatności    Jak wyłączyć cookies?
AKCEPTUJĘ
czwartek 2.05.24

START
LOKALE
FORUM
BLOGI
zgłoś imprezę   
  ultramaryna.pl  web 
US3: wywiad z Geoffem Wilkinsonem

Ultramaryna: Na płycie „Questions” wracasz do swojego największego hitu „Cantaloop”. Dlaczego? Czy nie jesteś już nim znudzony po tylu latach?
Geoff Wilkinson: Był taki moment, gdy byłem już nim znudzony, ale to było około 1994 i 1995 roku. Nie mogłem wtedy już tego słuchać, ale teraz znów jesteśmy przyjaciółmi, więc postanowiłem nagrać kilka nowych wersji. Z wielu powodów wydanie nowego albumu jest trochę jak zaczynanie wszystkiego od początku, ponieważ po raz pierwszy wydałem coś niezależnie na własna rękę i pomyślałem, że byłoby zabawnie znów zacząć w ten sam sposób, w jaki zacząłem 13 lat temu, od „Cantaloop”.

Jak zmieniło się twoje życie ponad dziesięć lat po wielkim sukcesie „Hand On The Torch” (ponad milion płyt sprzedanych w USA)? Zmienił się głównie aspekt finansowy, co jest akurat bardzo fajne. Zmienił się nawet bardzo. Mam piękny dom, świetne, dobrze wyposażone studio, dużo podróżuję... Miło jest być teraz w Polsce, właśnie zaczynamy dużą europejską trasę. Tak naprawdę to moja wymarzona praca.

Twoja muzyka była zawsze stylistyczną mieszanką. Na „Questions” widać wyraźną przewagę r’n’b i soulu niż na twoich poprzednich płytach. Dlaczego wybrałeś właśnie te kierunki muzyczne? Na „Questions” jest znacznie więcej wpływów r’n’b niż na moich wcześniejszych płytach. Pomyślałem, że to będzie interesujące włączyć te bity do swojej muzyki i wymieszać je z jazzem. W tym samym czasie wybierałem wokalistkę. Gdy przesłuchałem jej demo pomyślałem, że z tym głosem uda się to doskonale, więc po prostu rozrzuciłem motywy r’n’b wokół jej głosu.

Nową płytę nagrałeś z nowymi muzykami. Co możesz nam o nich powiedzieć? Do tej pory zmieniałem wokalistów już trzy razy, przy nagrywaniu każdego albumu, bo to sprawia, że moja praca pozostaje interesująca i świeża dla mnie i dla was. Reggi Wyns, raper pochodzi z Nowego Jorku, z Brooklynu. Poznałem go w Londynie przez ludzi z reprezentującej go wytwórni. Reggi jest świetnym freestylerem i zabawnie się z nim pracuje. Niczego nie zapisuje, po prostu gdy usłyszy beat zaczyna od razu rapować. Więc musieliśmy go nagrywać, a dopiero potem wszystko zapisywać. Co do wokalistki Mpho Skeef, to jak już mówiłem słyszałem jej demo. Niestety nie pojedzie z nami w trasę, bo właśnie pracuje nad swoim solowym projektem. Pojedzie z nami inna wokalistka Rachel Cavadile, która jest bardziej jazzową artystką, ale równie dobrą.

Wcześniej tworzyłeś muzykę głównie z sampli. Teraz skłaniasz się ku pracy z muzykami. Dlaczego? Jakie są dla ciebie najistotniejsze różnice w tych sposobach tworzenia muzyki? Myślę, że teraz jestem bardziej dojrzałą osobą niż podczas nagrywania pierwszej płyty. Myślę, że to zwyczajnie dojrzewa razem z osobą. Myślę, że ta płyta istotnie jest bardziej dojrzała, bardziej skupiona. Jest na niej więcej wpływów r’n’b i latino niż na poprzednich, ale są także wpływy jazzowe. To chyba pierwsza płyta, na której nie używałem sampli. Chciałem wykorzystać w studio muzyków, z którymi pracowałem wcześniej w zespole. To zupełnie inny sposób tworzenia muzyki, zupełnie inaczej pracuje się z żywymi muzykami, niż z martwymi. Myślę, że to po prostu lepsza zabawa.

W ciągu trzynastu lat wydałeś cztery płyty. Czy na kolejną też będziemy czekać tak długo? Jak już mówiłem jestem teraz niezależny z powodu problemów jakie miałem z dużymi wytwórniami, które spowodowały, ze wydałem tylko cztery albumy w ciągu trzynastu lat, ale obiecuje jak najprędzej wydać znów coś nowego.

Polskę odwiedziłeś już dwukrotnie. Jak wspominasz swoje poprzednie koncerty tutaj? Koncerty były absolutnie szalone i fantastyczne. Nasz pierwszy występ był w Gdańsku w październiku 97 roku. Potem graliśmy w Sali Kongresowej w Warszawie na Jazz Jambore Festival. Potem wróciliśmy do Polski dopiero 3 lata temu i wtedy graliśmy w Warszawie i Krakowie. Koncert w Krakowie był niesamowity, tłum widzów krzyczał: Us3, Us3, Us3... przez jakieś 15 minut po tym jak zeszliśmy ze sceny co było totalnym szaleństwem. Dlatego nie możemy się doczekać powrotu do Polski. W tym roku będziemy grać w czterech innych miastach i jestem ciekaw, jaka będzie publiczność.

Co zagracie na koncertach w tej trasie? To będzie głównie materiał z ostatniej płyty, ale zagramy tez trochę kawałków z poprzednich płyt, wiec będzie to taka mieszanka.

Rozmawiali: Bartek i Dominika Hilszczańscy [Ultramaryna, marzec 2005]






teksty
FESTIWAL ARS CAMERALIS. RETROSPEKCJA: Piękny trzydziestoletni
koncert Jane Birkin w ramach Festiwalu Ars Cameralis, Teatr Zagłębia w Sosnowcu, 10.11.2011 Proszę sobie wyobrazić:... >>>

DARIA ZE ŚLĄSKA: Rozmowy przerywane
Pseudonim artystyczny zobowiązuje, bo Daria ze Śląska związana jest z nim od urodzenia. Mogła zostać zawodową siatka... >>>

NATALIA DINGES: W procesie przemieszczania
Aktorka i choreografka. Współpracowała z większością teatrów na południu Polski (Katowice, Bielsko-Biała, Tychy, S... >>>

VITO BAMBINO: Vito na urodziny Kato
10 września po raz kolejny Katowice w unikatowej formie będą świętować swoje urodziny. Jak na Miasto Muzyki UNESCO p... >>>

OLA SYNOWIEC I ARKADIUSZ WINIATORSKI: Marsz w długim cieniu rzucanym przez mur
Mur graniczny pomiędzy Meksykiem a Stanami Zjednoczonymi Wszystkie osiągnięcia ludzkości są konsekwencją dwóch... >>>

MICHAŁ CHMIELEWSKI: O zagubieńcach i outsiderach
Michał Chmielewski trzy miesiące po skończeniu Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach zadebiutowa... >>>

ANNA I KIRYŁ REVKOVIE: Nawet wojna nie zatrzyma kreatywności
Z Anną i Kiryłem Revkovami – muzykami jazzowymi z Ukrainy – rozmawiamy o ich drodze do Katowic, sztuce... >>>
po imprezie
Ostatnio dodane | Ostatnio skomentowane
Upper Festival 2019
5.09.2019
Fest Festival 2019
26.08.2019
Off Festival 2019
9.08.2019
Festiwal Tauron Nowa Muzyka 2019
27.06.2019
Off Festival 2018
10.08.2018
Podziel się z resztą świata swoimi uwagami, zdjęciami, filmami po imprezach.


Ultramaryna realizuje projekt pn. „Internetowa platforma czasu wolnego” współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju
Regionalnego w ramach RPO WSL na lata 2014-2020. Celem projektu jest zwiększenie innowacyjności, konkurencyjności i zatrudnienia w przedsiębiorstwie.
Efektem projektu będzie transformacja działalności w stronę rozwiązań cyfrowych. Wartość projektu: 180 628,90 PLN, dofinansowanie z UE: 128 035,50.
o nas | kontakt | reklama | magazyn | zgłoś błąd na stronie | © Ultramaryna 2001-2022, wszystkie prawa zastrzeżone