GGRUPA: Grunt to dobry pomysł

Paweł Lipiński i Mateusz Frankowski

Pierwsze miejsce w konkursie magazynu „eVolo” na wieżowiec przyszłości. Studenci architektury w Gliwicach, Paweł Lipiński i Mateusz Frankowski, założyciele Ggrupy, pokonali konkurencję z prawie 450 projektami. Podjęli ważny, społeczny temat ubóstwa w Afryce Centralnej. Dotyczy ono w większości rolników – zielona rewolucja nie rozkwitła jeszcze na tym obszarze. „Mashambas”, bo tak nazwali swój budynek, ma spełniać szereg funkcji: jest targowiskiem, centrum edukacyjnym oraz miejscem spotkań. Jego struktura rośnie tak długo, jak długo zwiększa się liczba uczestników; gdy lokalna społeczność stanie się samowystarczalna, zostanie przeniesiony w inne miejsce.

Jesteśmy…

Paweł Lipiński: Studentami architektury.

Mateusz Frankowski: Architektami.

Paweł: Młodymi i pełnymi zapału do pracy. Jesteśmy grupą projektową, poruszamy się wokół ogólnie pojętego designu. Na razie są to wnętrza, jednak nie chcemy się zamykać.

Najważniejsze w pracy architekta jest…

Paweł: To, jak ludzie odbierają architekturę. Jestem wyznawcą szkoły funkcjonalnej. Architektura powinna przede wszystkim odpowiadać potrzebom ludzi, dopiero potem być efektowna, ponieważ to też jest mimo wszystko ważne.

Mateusz: Funkcjonalność jest najważniejsza, ale projektowanie powinno sprawiać przyjemność. Strona wizualna ma bardzo duże znaczenie i daje mi niemałą satysfakcję.

Nasze największe wyzwanie…

Paweł: Konkurs był wyzwaniem – wymyślanie od zera problemu i poradzenie sobie z nim. Teraz każdy projekt, który opracowujemy, jest wyzwaniem z uwagi na klientów, bardzo się od siebie różniących. Do każdego z nich podchodzimy indywidualnie.

Zwycięstwo w konkursie magazynu „eVolo” jest dla nas…

Paweł: Na pewno wielkim wyróżnieniem – na konkurs spłynęły 444 prace, a ktoś docenił właśnie nasz pomysł. To również szansa na promocję, ruszamy właśnie z naszą pracownią.

Mateusz: Powodem do dumy. Rozpoczęliśmy dyskusję na temat, który nie był powszechnie poruszany.

Pomysł na projekt konkursowy…

Mateusz: Od początku nastawialiśmy się na temat społeczny, chcieliśmy znaleźć prawdziwy problem i jego realne rozwiązanie. Spędziliśmy miesiąc na rozmowach, przeglądaniu publikacji i filmów dokumentalnych. Zainteresowaliśmy się rolnictwem w Afryce. Następnie musieliśmy, szukając odpowiedniego miejsca, przeanalizować różne czynniki klimatyczne występujące w Afryce, tj. żyzność gleby, opady deszczu, biomasę, mnóstwo uwarunkowań. Znaleźliśmy w ten sposób sześć przykładowych lokalizacji.

Paweł: Afryka kojarzy się wyłącznie z suszą, ale to mit. Istnieją tam tereny z doskonałymi warunkami do efektywnej uprawy.

Mashambas to…

Paweł: Przede wszystkim centrum edukacyjne, które ma pomagać rolnikom, dostarczać im wiedzę o uprawie ziemi, a także nawozy i narzędzia. To jednocześnie centrum życia społecznego, ma tworzyć więzi między ludźmi, dawać im szansę na rozwój. Jest mobilne, w momencie kiedy spełni już swoją rolę, może zostać przeniesione. Wielkość tego budynku dostosowuje się do lokalnych potrzeb.

Mateusz: Jest też targowiskiem, miejscem, gdzie możesz znaleźć lekarza czy zostawić dziecko w przedszkolu. Odpowiada na wszystkie potrzeby utopijnego społeczeństwa afrykańskiego, takiego, jakie my sobie wyobraziliśmy.

Mashambas znaczy…

Mateusz: Nazwa pojawiła się w jednym z artykułów. Opisywał on walkę pomiędzy wielkimi fabrykami a rodzinnymi farmami, które nazywają się w języku swahili „mashamba”. Ma podkreślać to, że nasz projekt wspiera farmerów, a nie wielkie korporacje, które powoli „zjadają” Afrykę.

W związku z Górnym Śląskiem…

Paweł: Tutaj się poznaliśmy. Ja pochodzę z Siedlec, Mateusz z okolic Warszawy, a nasz trzeci współpracownik, Fryderyk, jest stąd, z Piekar Śląskich.

Mateusz: Studiujemy w Gliwicach, stąd Ggrupa. To miasto kształtowało nas jako ludzi, kto wie – być może tutaj zostaniemy.

tekst: Magda Sarapata | zdjęcia: arch. P. Lipińskiego i M. Frankowskiego
ultramaryna, maj 2017

>>> ggrupa.pl