 |

> szczęśliwa trzynastka
> ultra_kolekcje
> jedna na sto!
> ustrzel kolory miasta!
|
 |
 |
|
 |

|
 |
 |

 | KlatuCisza |
Tytuł płyty mógłby być proroczy. Ozdobniki multimedialne, próbujące zakryć mierność muzyki.
Klatu – kolejna efemeryda, której wartość muzyczna jest o wiele mniej ważna od promocji produktu. O członkach zespołu dowiadujemy się: "Potrafią dobrze się ubrać i wiedzą, do jakiej knajpy warto iść. Znają swoją wartość i wiedzą na ile ich stać. Jednak nie zadzierają nosa, a przynajmniej kiedy nie trzeba. Po prostu faceci z klasą." Świetnie, ale po co katować słuchacza muzyką, którą stworzyli? Ich kompozycje to bezbarwne i monotonne, electro-popowe utwory z tekstami, od których włos się jeży na głowie. Sami autorzy nazywają swą "sztukę" alternatywnym popem. I według nich "płyta jest próbą nadania inteligentnej muzyce popowej wymiaru sztuki". Gdyby tylko teoria zgadzała się z praktyką, płyta byłaby rewelacyjna, a tak muzyka nuży niezmiernie i trzeba mieć dużo samozaparcia, by dotrwać do końca albumu. W zamian za brak jakichkolwiek emocji muzycznych Klatu oferuje nam na płycie swoją rozbudowaną, bogatą w multimedia stronę w internecie, dwa teledyski i obecność na płycie "pierwszego niepokornego" krytyka muzyki popularnej Kuby Wojewódzkiego, który gra w Klatu na perkusji. Jeżeli chcesz zabawić się w recenzenta jurora Idola – sięgnij po płytę. Ogólnie stanowczo odradzam. (Adrian Chorębała)
Sony Music Poland 2003
KOMENTARZE:2010-02-08 19:21co to znaczy odradzam! jak gra Wojewódzki to musi być wspaniałe;DDDD Dżela2007-09-28 22:05A ja właśnie cenie wartość muzyczną utworów. Fakt tych "dobrych" jest tylko trzy... całość wypada trochę gorzej. Jednak w żadnym z utworów nie zostałem obrzygany muzyczna interpretacją. Zespół nie nastawia sie na zysk ze sprzedaży co jest rzadkością na rynku. Na pewno nie gra dla mas... Wokal jest spoko, a teksty zawierają głębię...od początku do końca bardzo rytmiczne kawałki. Muzyka tworzona z wykorzystaniem wielu instrumentów, od czasu do czasu słyszymy ciekawe, wkręcające tajemniczy nastrój motywy kontrastujące z powolnym tematem... dla mnie jest to coś nowego. Ogólnie fason muzyki spoko, nuta na pewno bardzo alternatywna dla znudzonych tandetą, szarością i brakiem wyrazistości bardziej znanych polskich zespołów. Paweł z Karaczi
SKOMENTUJ
|
 |
 |
|
 |

|
 |


|