Ta strona używa plików cookies.
Polityka Prywatności    Jak wyłączyć cookies?
AKCEPTUJĘ
środa 2.07.25

START
LOKALE
FORUM
BLOGI
zgłoś imprezę   
  ultramaryna.pl  web 
lokale
  > bary / puby
  > bistro
  > kawiarnie
  > kawiarnie

internetowe

  > kluby
  > kluby

studenckie

  > restauracje
magazyn
Ultramaryna okładka
Głusza

Głusza

24.06.2022-4.06.2023
Muzeum Śląskie, Katowice


W ostatnią niedzielę września obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Głuchych i Języka Migowego, dlatego postanowiliśmy porozmawiać z kuratorem wystawy „Głusza” w Muzeum Śląskim, Michałem Justyckim.

Najpierw ważne uściślenie. Rozmawiamy o Głuchych przez duże G, czyli o mniejszości naszego społeczeństwa, którą od pozostałej części odróżnia na poziomie medycznym fakt bycia osobą głuchą. Głuchota – i trzeba to podkreślić – nie jest chorobą, jest tylko utratą słuchu. Głusi posiadają własny język, tworzą własną kulturę i sztukę.

W tym artykule piszemy nie tyle o głuchych, czyli osobach zdiagnozowanych medycznie, co o Głuchych, czyli osobach, dla których głuchota jest składową tożsamości kulturowej i społecznej. Ze słownika wyrzucamy słowo „głuchoniemy”, dlatego że Głusi potrafią się świetnie komunikować, a ich język jest zrozumiały pod warunkiem, że się go zna. Językiem pierwszym, rodzimym, jest dla Głuchych język migowy. Język polski jest językiem drugim, obcym.

Ultramaryna: Zaryzykujemy tezę, że „Głusza” zawiera w sobie dwa bardzo mocne punkty: manifest surdyzmu i opowieść o edukacji osób głuchych. Czy możemy o tych dwóch wątkach porozmawiać?

Michał Justycki
: Gdy oprowadzam po wystawie osoby głuche, spotykam się z dużymi brakami w wiedzy i świadomości – zarówno na temat edukacji, jak i sztuki Głuchych. Zadałem sobie pytanie: z czego to wynika? Wynika to z tego, że nauczycielami osób głuchych są osoby słyszące. Głusi uczą się w szkołach integracyjnych, w których nauczyciele nie używają języka migowego. Nawet w szkołach dla Głuchych sporo nauczycieli nie potrafi migać. Dzieci są zmuszane do implantowania. Wykształceni Głusi, na przykład surdopedagodzy, zazwyczaj przegrywają w wyścigu o pracę ze słyszącymi surdopedagogami. Dobra szkoła dla Głuchych znajduje się w Warszawie – sporo nastolatków ze Śląska się do niej przenosi właśnie dlatego, że uczą w niej Głusi nauczyciele. W mojej ocenie polski system edukacji Głuchych jest zły.

A przecież „Wiek Hańby”, o którym opowiada „Głusza”, podobno skończył się w 1980 roku. Jest tak źle? Przed 1880 rokiem było znacznie lepiej. Do tego momentu Głusi mogli uczyć Głuchych, istniały szkoły, w których Głusi nauczyciele uczyli Głuchych uczniów. Kongres w Mediolanie w 1880 roku zmienił wszystko – wprowadzono zakaz posługiwania się językiem migowym w szkołach. Odtąd głuche dzieci zaczęto uczyć oralnie. Tak było przez sto lat… i niestety w wielu szkołach tak jest do tej pory, choć nie ma już zakazu używania języka migowego.

Dla kogo przygotowaliście tę wystawę? Zacznę od tego, że zaprosiliśmy na nią prezydentów miast i przedstawicieli Ministerstwa Kultury. Chcieliśmy im pokazać kulturę Głuchych. Nikt nie przyjechał. Władza się Głuchymi nie interesuje. Dlaczego? Zapewne dlatego, że stereotypowo sztuka Głuchych traktowana jest jak sztuka osób niepełnosprawnych. A Głusi nie są niepełnosprawni. Tu dotykamy tematu audyzmu i surdyzmu, o który padło pytanie na początku. Audyzm jest dyskryminacją osób Głuchych przez osoby słyszące i traktowaniem ich jakby były osobami chorymi i cierpiącymi. Surdyzm to ruch intelektualny i artystyczny Głuchych, który protestuje przeciwko postrzeganiu Głuchych jedynie pod kątem medycznym. Chcemy przekazywać coraz więcej pozytywnych informacji o Głuchych – „Głusza” ma pobudzić osoby słyszące do zaznajomienia się z kulturą osób, dla których ogniwem wspólnoty społecznej jest język migowy. To jest wystawa dla profesorów, badaczy, antropologów, a przede wszystkim dla osób zainteresowanych mniejszościami kulturalnymi i społecznymi.

To niełatwe, bo przecież język polski jest bardzo opresyjny. Mówimy w emocjach: „jesteś głuchy_a?!”, „gdzie ty masz oczy?!”. A nawet – już bez emocji – „podpisujemy się obiema rękami”. Świetny przykład. Gdyby, załóżmy, w Katowicach istniał Uniwersytet dla Głuchych, gdyby było kilku Głuchych profesorów, zapewne byłoby inaczej. Brak akceptacji widać w języku codziennym bardzo wyraźnie. Chciałbym, aby „Głusza” sprawiła, że będziemy na siebie patrzeć przez pryzmat tego, co potrafimy jako ludzie, a nie poprzez diagnozę medyczną.

tekst: Magdalena Gościniak | praca: Justyna Kieruzalska „Rodzinny pies 2013-2014”


Z okazji Międzynarodowego Dnia Głuchych Muzeum Śląskie zaprasza na:
- oprowadzanie kuratorskie poświęcone kulturze Głuchych i artystom Głuchym (prowadzi Michał Justycki, wydarzenie z tłumaczem PJM) – 24.09, godz. 14.00,
- performance Viktorii Tofan „Historie opowiadane haftem” – 24-25.09,
- mapping Tomasza Grabowskiego (Tajny Projekt) na budynku Łaźni, odnoszący się do ważnych postaci ze społeczności kultury Głuchych – 24.09, godz. 18.30-21.00.

>>> muzeumslaskie.pl/pl/wystawy/glusza








po imprezie
Ostatnio dodane | Ostatnio skomentowane
Upper Festival 2019
5.09.2019
Fest Festival 2019
26.08.2019
Off Festival 2019
9.08.2019
Festiwal Tauron Nowa Muzyka 2019
27.06.2019
Off Festival 2018
10.08.2018
Podziel się z resztą świata swoimi uwagami, zdjęciami, filmami po imprezach.


Ultramaryna realizuje projekt pn. „Internetowa platforma czasu wolnego” współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju
Regionalnego w ramach RPO WSL na lata 2014-2020. Celem projektu jest zwiększenie innowacyjności, konkurencyjności i zatrudnienia w przedsiębiorstwie.
Efektem projektu będzie transformacja działalności w stronę rozwiązań cyfrowych. Wartość projektu: 180 628,90 PLN, dofinansowanie z UE: 128 035,50.
o nas | kontakt | reklama | magazyn | zgłoś błąd na stronie | © Ultramaryna 2001-2022, wszystkie prawa zastrzeżone