|
 |
 |
Oryginalne połączenie tanecznych rytmów ze sporą dawką smutku. When Saints Go Machine prezentują skandynawski chłód elektronicznych przestrzeni zestawiony z intrygującym głosem, którego nie da się zapomnieć.
Po raz pierwszy zagrali w Polsce podczas festiwalu Tauron Nowa Muzyka 2011, gdzie spotkali się z entuzjastycznym przyjęciem. Powodem tego sukcesu jest fakt, że wśród wielu zespołów grających na żywo elektronikę oni znaleźli swój oryginalny sposób na uwodzenie słuchaczy. Muzyka duńskiego kwartetu przeszła subtelną ewolucję – od debiutanckiej płyty „Ten Makes A Face” (2008), poprzez „Konkylie” (2011), do tegorocznego krążka „Infinity Pool” (2013). Każdy kolejny nagrany przez nich materiał potrafi zaskoczyć różnorodnością, muzycznymi eksperymentami i dbałością o producenckie detale.
When Saints Go Machine ciągle nagrywają piosenki z pogranicza artystycznego popu i alternatywnego świata, nie zapominając o zapadających w pamięć harmoniach i hipnotycznym transie. Zawarta w ich nazwie metafora idealnie przechwycona zostaje w brzmieniu grupy. Pierwiastek mechaniczny naturalnie współgra ze słodko-gorzkim klimatem tych kompozycji. Przykładem jest najnowszy krążek zespołu, na którym muzycy wzięli na warsztat rave, tak silnie nasączając go swoim charakterem poprzez minimalizm i doskonałą selekcję brzmienia, że powstała nowa jakość. When Saints Go Machine jest bowiem zespołem, który często idzie po prąd, ale zawsze pozostaje wierny swoim zasadom. Muzyka Duńczyków jest niczym mrok podświetlony wielobarwną iluminacją.
tekst: Adrian Chorębała | zdjęcie: Thomas Skou
Koncert odbywa się w ramach festiwalu Ars Cameralis 2013
>>> zobacz stronę festiwalu
Bilety: 40 zł i 30 zł
|
 |
 |
|
 |

|
 |
|