Na wieść, że zagrają w Katowicach, Facebook zareagował niedowierzaniem. „Ja się pytam czy to prawda?” – siali zamęt sceptycy. Z pełną odpowiedzialnością odpowiadamy: Crystal Castles zagrają na Śląsku. Powód może być oczywiście jeden: Before Festiwal Tauron Nowa Muzyka. Jak się rozgrzewać, to na pełnym gazie.
36 MILIONÓW ODTWORZEŃ
Kim jest ta diaboliczna para, że pomimo nagrania tylko dwóch płyt (z sobie wrodzoną nonszalancją nazwanych tak samo, czyli „Crystal Castles”) cieszą się już nawet nie sezonowym hajpem, ale obrośli uwielbieniem, na które inni pracują dekady? O swojej muzyce mówią: punk przyszłości i bezczelnie przyznają się do jej śmieciowego charakteru. Ona, czyli Alice Glass, jest bezkompromisową punkówą. On, czyli Ethan Kath, to łebski producent. Połączyła ich miłość do disco obdartego z blichtru dyskoteki.
Zaczynali w zespołach noisowych i metalowych, ale razem oddali się hedonistycznemu rytmowi brudnego 8-bitowego szaleństwa. Wypromował ich Myspace. Ponad 36 milionów odtworzeń to imponujący wynik, którym mało kto może się poszczycić. Ich dewiza brzmi: im bardziej przesterowane dźwięki, tym lepiej się bawimy. Nie idziemy na ugodę z harmonią.
SCENICZNE DEMOLKI
Do legendy przeszedł ich koncert w Los Angeles, który musiała przerwać policja z helikoptera. Powód: elektryzująca osobowość Alice tak przyciąga fanów, że muszą być blisko niej. Nie bez przyczyny mówi się o niej: „współczesny Morrisey w spódnicy”. Koncerty Crystal Castles niosą ze sobą sporą dawkę niekontrolowanej spontaniczności, co przekłada się czasami na rock’n’rollowe demolki sprzętu na scenie, przepychanki z ochroną (przykład: letnie festiwale w zeszłym roku) i podjudzanie publiczności do interakcji. Powinniśmy więc mieć świadomość, że podczas ich koncertu nie dostaniemy perfekcyjnie zaaranżowanego i nieskazitelnie wyśpiewanego gigu, ale w zamian może eksplodować nieokiełznana energia.
BRUDNE PODKŁADY I PODSTĘPNA SŁODYCZ
Słodycz głosu Alice jest równie liryczna, co ironicznie podstępna. Podkłady produkowane przez Ethana są miejscami miażdżąco tandetne, miejscami ekscytująco wbijające się w podświadomość. Pozornie wymykający się spod kontroli jazgot przeciwstawiony jest elektroclashowej prostocie rytmu.
Początkowo ukryci pod kapturami nie mizdrzą się do mediów. Muzyczna prasa ich za to uwielbia – „NME” umieścił ich pierwszą płytę w rankingu najważniejszych albumów dekady. Stroniący od pochwał opiniotwórczy „Pitchfork” nie szczędzi im komplementów. Dodatkowo Alice uznawana jest za jedną z ikon współczesnej mody i jest wzorem ubierania dla milionów zbuntowanych nastolatek. Chociaż oczywiście ma to gdzieś. I nawet jeśli cała ich twórczość to wielka ściema wypromowana przez bloggerów i hipsterów, to warto się przekonać na własnej skórze, o co chodzi w tym całym szaleństwie zwanym Crystal Castles.
Podziel się z resztą świata swoimi uwagami, zdjęciami, filmami po imprezach.
Ultramaryna realizuje projekt pn. „Internetowa platforma czasu wolnego” współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach RPO WSL na lata 2014-2020. Celem projektu jest zwiększenie innowacyjności, konkurencyjności i zatrudnienia w przedsiębiorstwie. Efektem projektu będzie transformacja działalności w stronę rozwiązań cyfrowych. Wartość projektu: 180 628,90 PLN, dofinansowanie z UE: 128 035,50.
