|
|
|
| Something Must Break7.08.2008-10.08.2008 Mysłowice
|
Muzyczne rewolty, toczące się od kilku dekad w klubach i salach koncertowych, nie pozostają bez wpływu na funkcjonowanie instytucji sztuki. Krytycy wskazują na istnienie „bliźniaczych figur” DJa i współczesnego artysty wizualnego, którzy to parają się remixowaniem i samplowaniem rzeczywistości. Na program wystawy „Something Must Break” (której tytuł zaczerpnięto z utworu Joy Division), towarzyszącej w tym roku mysłowickiemu Off Festivalowi, składać się więc będą zarówno prace artystów wizualnych zajmujących się dźwiękiem, jak i muzyków, „wkradających się” na terytorium galerii i muzeum.
Wystawa trwać będzie tylko 4 dni, a jej poszczególne części będą rozrzucone po całym mieście, co wymagać będzie od publiczności intensywnego eksplorowania mysłowickich podwórek. Fragmenty wystawy znajdować się będą w kilku zdewastowanych mieszkaniach i sklepie RTV w okolicach Rynku, magazynie na ulicy Portowej (który to służył ponoć przed wojną jako restauracja dla marynarzy śródlądowych!), Miejskim Centrum Kultury oraz Przewiązce – jednym z architektonicznych symboli miasta. W tym ostatnim punkcie mieścić będzie się siedziba Radia Simulator, prowadzonego tym razem przez Adama Witkowskiego i Jacka Skolimowskiego. Tym samym radio stanie się kolejną dodatkową „przestrzenią wystawienniczą” – miejscem na prace audio, wywiady i słuchowiska.
W wystawie bierze udział kilkunastoosobowa grupa, m.in. izraelski ekstremista dźwiękowy Eran Sachs, Wojtek Kucharczyk i jego The Complainers, islandzka artystka wideo Erla S. Haraldsdóttir czy też śląska „nowa fala” reprezentowana przez Pawła Kulczyńskiego i Łukasza Jastrubczaka. Jednym z głównych bohaterów wystawy jest Leif Elggren znany nie tylko jako szwedzki pionier dźwiękowej sztuki konceptualnej, ale i król państwa Elgaland-Vargaland, które powstało po zaanektowaniu ziem „niczyich”, w tym także tych, do których podróżuje się pod wpływem środków halucynogennych. Skandynawia reprezentowana jest także przez Erika Büngera, kompozytora i twórcę instalacji dźwiękowych (tym razem sięgnął po najwcześniejszy w historii zapis ludzkiego głosu, dokonany za pomocą fonautografu w 1860 roku) oraz Johannę Billing (ze swoim wideo „Magical World”, pokazywanym wcześniej m.in. na Biennale Sztuki w Stambule). W wystawie wezmą udział także twórcy, których na co dzień nie kojarzymy ze sztuką dźwięku i muzyką, jak np. Artur Żmijewski, który to zaprezentuje słuchowisko „Sonety Williama Szekspira”, deklamacje nagrane przez aktora chorego na pląsawicę.
Otwarcie wystawy nastąpi dzień przed inauguracją Off Festivalu, a jej główną częścią będzie impreza w posępnym magazynie na ulicy Portowej, nieopodal terenów festiwalowych. Odbędzie się tam między innymi wykład-performance Büngera pod znamiennym tytułem „Schizophonia”, występ króla Elggrena oraz taneczne party ze śląskim Moosk.
tekst: Sebastian Cichocki | zdjęcie: Anne-Julie Raccoursier
„Something Must Break” – wystawa współorganizowana przez Kronikę w ramach Off Festivalu. W projekcie biorą udział m.in. Johanna Billing, The Complainer & the Complainers, Leif Elggren, Erla S. Haraldsdóttir, Anna Ostoya, Anne-Julie Raccoursier, Eran Sachs, Wilhelm Sasnal i Artur Żmijewski. Wystawa rozrzucona jest po całym mieście: w opuszczonych mieszkaniach i sklepie RTV w okolicach Rynku, magazynie przy ul. Portowej, MCK oraz Przewiązce. Wernisaż 7.08 (czw), godz. 20.00 na Rynku. Afterparty (m.in.: Leif Elggren, Moosk, Erik Bunger) godz. 22.00 w magazynie na ul. Portowej. Wystawa trwa do 10.08
>>> czytaj więcej o Off Festivalu 2008
|
|
|
|
|
|
|
|