|
|
|
Za nazwą Oregon kryje się nie tylko stan USA, ale też długa muzyczna historia. Tworzona przez zespół o tej nazwie akustyczna muzyka ma swój odrębny styl, na który składa się szorstkość dwunastostrunowej gitary Ralpha Townera, głęboki ton wiekowego kontrabasu Glenna Moore’a oraz szeroka paleta barw saksofonów Paula McCandlessa, a ponad wszystkim unosi się nastrój skupienia i zadumy. Oregon nie wpada w trans czy ogniskową balladę, ale od wielu lat grabi swój własny ogród zen.
Grupę w 1970 roku założyli Glen Moore i Ralph Towner. Muzyka z ich pierwszej sesji nie miała szczęścia (ukazała się dopiero w 1980 roku). Ich oficjalny debiut płytowy (1972) „Music Of Another Prezent Era” aż do dziś zdefiniował niepowtarzalny styl. Wyróżniają się też dwie następne płyty („Distant Hills”, 1973 i „Winter Light”, 1974) oraz o pięć lat późniejsza „Moon And Mind”. W 1978 roku muzycy zrealizowali nagranie wraz z polskim skrzypkiem Zbigniewem Seifertem. Znakomity efekt artystyczny dały też nagrania zrealizowane dla ECM („Oregon”, 1983; „Crossing”, 1985; „Ecotopia”, 1987). Początkowo wielką duchową siłą grupy był grający na tabli i sitarze Colin Walcott. Po jego tragicznej śmierci liderem został Towner, a do zespołu dołączył perkusista Trilok Gurtu, którego, po okresie działalności jako trio, zastąpił Mark Walker.
Oregon jest prawdopodobnie najdłużej działającym zespołem jazzowym, w którym tworzący grupę instrumentaliści są nadal wierni swojej wizji. Pamiętam „moje koncerty Oregonu”; ten pierwszy, poprzedzony konferencją prasową, w londyńskiej Queen Elizabeth Hall i ten w krakowskiej sali Manggha. Rozmowa z muzykami oraz ich późniejsze skupienie na muzycznym detalu były jakby dotknięciem sedna rzeczy. Muzycy objawili się jako pozbawieni taniej mistyki szamani, a zarazem obdarzeni siłą spokoju artyści.
tekst: Grzegorz Mucha
>>> przeczytaj więcej o 10. Letnim Ogrodzie Teatralnym
podcienia GCK
Bilety: 15 zł
|
|
|
|
|
|
|
|